Od pierwszych minut zespół Górnika Łęczna zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Górnika Polkowice była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Górnika Łęczna nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 20. minucie bramkę zdobył Aron Stasiak. W 34. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kamila Wacławczyka z Górnika Polkowice, a w 40. minucie Karola Turka z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Górnika Łęczna. Na drugą połowę drużyna Górnika Polkowice wyszła w zmienionym składzie, za Piotra Azikiewicza wszedł Martins Ekwueme. W 55. minucie kartkę dostał Maciej Orłowski, zawodnik Górnika Łęczna. W 58. minucie Dawid Szymkowiak zastąpił Filipa Baranowskiego. W 66. minucie Aron Stasiak został zmieniony przez Przemyslawa Banaszaka, a za Michala Golinskiego wszedł na boisko Jakub Zagórski, co miało wzmocnić zespół Górnika Łęczna. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Eryka Sobkowa na Dominika Radziemskiego. Jedenastka Górnika Polkowice wyrównała wynik meczu. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Dominik Radziemski. W 80. minucie Kamil Pajnowski został zmieniony przez Tomasza Midzierskiego, a za Pawela Wojciechowskiego wszedł na boisko Dominik Lewandowski, co miało wzmocnić drużynę Górnika Łęczna. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mariusza Szuszkiewicza na Kacpra Kocika. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Piłkarze Górnika Polkowice otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Górnika Polkowice będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie KS SKRA Częstochowa. Natomiast 18 sierpnia Toruński Klub Piłkarski Elana zagra z drużyną Górnika Łęczna na jej terenie.