Od pierwszych minut zespół Znicza zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Olimpii Elbląg była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Cezary Demianiuk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Elbląg, strzelając gola w 33. minucie spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Olimpii Elbląg. Na drugą połowę jedenastka Znicza wyszła w zmienionym składzie, za Marcina Stromeckiego wszedł Paweł Tarnowski. W 65. minucie Marcin Rackiewicz został zastąpiony przez Marcina Smolińskiego. W 67. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Bartosza Nowickiego z Olimpii Elbląg, a w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku Pawła Tarnowskiego z drużyny przeciwnej. W 81. minucie Kacper Smoleń został zmieniony przez Mikolaja Szymanskiego, co miało wzmocnić drużynę Znicza. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tomasza Sedlewskiego na Michała Kiełtykę oraz Oleksiego Pytulyaka na Michała Ressela. W drugiej połowie nie padły bramki. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka Olimpii Elbląg w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Olimpii Elbląg zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Stal Stalowa Wola. Tego samego dnia Rozwój Katowice zagra z zespołem Znicza na jego terenie.