Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć spotkań zespół Resovii wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut drużyna Resovii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Olimpii Elbląg była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Olimpii Elbląg w 22. minucie spotkania, gdy Michał Miller zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Od 42. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Resovii i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olimpii Elbląg. Na drugą połowę zespół Resovii wyszedł w zmienionym składzie, za Kamila Radulja wszedł Maksymilian Hebel. W 51. minucie żółtą kartkę otrzymał Mateusz Geniec z drużyny gości. Trzeba było trochę poczekać, aby Michał Miller wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Elbląg, strzelając kolejnego gola w 52. minucie spotkania. W 53. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Michał Balewski osłabiając tym samym zespół Olimpii Elbląg. W 58. minucie za Przemysława Brychlika wszedł Daniel Morys. Między 63. a 74. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 80. minucie na listę strzelców wpisał się Maksymilian Hebel. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Olimpii Elbląg w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie żółte oraz jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, w drugiej także dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Resovii w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Olimpii Elbląg będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Znicz Pruszków. Natomiast w niedzielę Górnik Łęczna zagra z zespołem Resovii na jego terenie.