Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy KS-u Błekitniego otworzyli wynik. W pierwszych minutach meczu na listę strzelców wpisał się Hubert Sadowski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KS-u Błekitniego w 21. minucie spotkania, gdy Wojciech Fadecki strzelił z karnego drugiego gola. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 33. minucie bramkę kontaktową zdobył Paweł Tarnowski. Piłkarze KS-u Błekitniego szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 37. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Jakub Ostrowski. Od 39. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Znicza i jedną drużynie przeciwnej. Na drugą połowę zespół Znicza wyszedł w zmienionym składzie, za Bartlomieja Faliszewskiego wszedł Patryk Czarnowski. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. Gola na 3-2 w pierwszych minutach drugiej połowy strzelił Patryk Czarnowski. W 57. minucie arbiter pokazał kartkę Robertowi Obstowi, zawodnikowi Znicza. W 61. minucie Karol Noiszewski został zastąpiony przez Bartosza Nowickiego. Niedługo później Patryk Paczuk wywołał eksplozję radości wśród kibiców KS-u Błekitniego, zdobywając kolejną bramkę w 64. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Między 68. a 84. minutą, boisko opuścili piłkarze KS-u Błekitniego: Patryk Paczuk, Krystian Sanocki, Marcin Gawron, na ich miejsce weszli: Pawel Bednarski, Mateusz Bochnak, Karol Jabłoński. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Roberta Obsta, Marcina Rackiewicza zajęli: Maciej Machalski, Arkadiusz Pyrka. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Znicz: Martinowi Baranowi w 80. i Maciejowi Machalskiemu w 82. minucie. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania wynik ustalił z rzutu karnego Dariusz Zjawiński. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej drugiej minucie starcia, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom KS-u Błekitniego: Dominikowi Sasiakowi i Hubertowi Sadowskiemu. Zespołowi Znicza zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny KS-u Błekitniego. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom KS-u Błekitniego, a piłkarzom gości przyznał pięć. Jedenastka KS-u Błekitniego w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Znicza rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Olimpia Elbląg. Tego samego dnia WKS Gryf Wejherowo będzie gościć drużynę KS-u Błekitniego.