Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom KS Błekitni: Bartoszowi Sitkowskiemu w 11. i Michalowi Cywińskiemu w 20. minucie. Nieoczekiwanie piłkarze Widzewa nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 37. minucie Adam Radwański dał prowadzenie swojej jedenastce. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Widzewa w 45. minucie spotkania, gdy Marcin Robak strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 15 zdobytych bramek. Drugą połowę drużyna KS-u Błekitniego rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jakuba Szreka, Michala Cywińskiego weszli Aleksander Theus, Patryk Paczuk. W 57. minucie kartkę dostał Patryk Paczuk, piłkarz gospodarzy. Zawodnicy KS-u Błekitniego odpowiedzieli strzeleniem gola. W 61. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Ostrowski. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Przemysławowi Kicie z jedenastki gości. W 75. minucie Przemysław Kita został zmieniony przez Christophera-Massambę Mandiangu. W tej samej minucie Adam Radwański został zmieniony przez Rafała Wolsztyńskiego, a za Konrada Gutowskiego wszedł na boisko Marcel Pieczek, co miało wzmocnić drużynę Widzewa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Filipa Karmańskiego na Mateusza Bochnaka. Zespół KS-u Błekitniego ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. Gola na 1-3 strzelił ponownie w 81. minucie Marcin Robak. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania kartkę otrzymał Daniel Tanżyna z Widzewa. W 90. minucie w zespole Widzewa doszło do zmiany. Michael Ameyaw wszedł za Bartłomieja Poczobuta. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-3. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Widzewa pokazał dwie. Jedenastka KS-u Błekitniego w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy.