Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom MKS Bytovia: Przemysławowi Lechowi w 5. i Kacprowi Kawuli w 28. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MKS-u Bytovia w 45. minucie spotkania, gdy Karol Czubak zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny MKS-u Bytovia. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez jedenastkę Widzewa w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 52. minucie Przemysław Kita wyrównał wynik meczu. W 53. minucie Łukasz Wasiak został zmieniony przez Adriana Bielawskiego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom MKS Bytovia: Adrianowi Liberackiemu w 55. i Krzysztofowi Bąkowi w 64. minucie. Niedługo później Norbert Holtyn wywołał eksplozję radości wśród kibiców MKS-u Bytovia, strzelając kolejnego gola w 70. minucie spotkania. Od 74 minuty boisko opuścili piłkarze MKS-u Bytovia: Adrian Kwiatkowski, Karol Czubak, Norbert Holtyn, na ich miejsce weszli: Patryk Wolski, Piotr Giel, Jakub Janik. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Łukasza Turzynieckiego, Michaela Ameyawa zajęli: Łukasz Kosakiewicz, Konrad Gutowski. W 75. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Daniela Tanżynę z Widzewa, a w 81. minucie Karola Czubaka z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Sędzia wręczył pięć żółtych kartek zawodnikom MKS-u Bytovia, a piłkarzom gości przyznał jedną. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Widzewa rozegra kolejny mecz w Warszawie. Jego rywalem będzie Błękitni Stargard. Natomiast 10 sierpnia GKS Katowice będzie gościć drużynę MKS-u Bytovia.