Drużyna MKS-u Bytovia bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował szóste miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 17. a 26. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna TKP Elana rozpoczęła w zmienionym składzie, za Bartosza Bonieckiego wszedł Krzysztof Kołodziej. W 49. minucie kartkę otrzymał Fabian Lengiewicz z MKS-u Bytovia. W 54. minucie Fabian Lengiewicz zastąpił Jakuba Janika. Między 61. a 75. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom MKS-u Bytovia i jedną drużynie przeciwnej. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce MKS-u Bytovia doszło do zmiany. Patryk Wolski wszedł za Mateusza Szelę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników TKP Elana w 77. minucie spotkania, gdy Mariusz Kryszak strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 79. minucie kartkę dostał Krzysztof Kołodziej, zawodnik gości. Prawie natychmiast Adrian Kwiatkowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców MKS-u Bytovia, zdobywając bramkę w 80. minucie pojedynku. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Arbiter ukarał żółtymi kartkami pięciu piłkarzy MKS-u Bytovia. Pokazał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i cztery w drugiej połowie meczu. Zawodnicy gości dostali dwie żółte kartki w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Zespół MKS-u Bytovia w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka TKP Elana zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Błękitni Stargard.