Był to mecz na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą pierwszy i drugi zespół 2. ligi. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania arbiter pokazał kartkę Szymonowi Kiebzakowi z GKS-u Katowice (”GieKSa”). Już na początku meczu to piłkarze ”Gieksy” otworzyli wynik. W dziewiątej minucie bramkę zdobył Dawid Rogalski. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół ”Gieksy”, zdobywając kolejną bramkę. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Radek Dejmek. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Resovia: Dawidowi Kubowiczowi w 26. i Sebastianowi Zalepie w 35. minucie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Resovii rozpoczęła w zmienionym składzie, za Dawida Kubowicza, Daniela Swiderskiego weszli Konrad Domoń, Kamil Radulj. W 53. minucie Arkadiusz Woźniak zastąpił Łukasza Wrońskiego. W 54. minucie gola kontaktowego strzelił z karnego Kamil Radulj. Między 77. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy GKS-u Katowice: Adrian Błąd, Maciej Stefanowicz, Dawid Rogalski, na ich miejsce weszli: Marcin Urynowicz, Jakub Habusta, Patryk Grychtolik. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Grzegorza Płatka, Szymona Fereta zajęli: Radoslaw Adamski, Karol Twardowski. Od 81. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W piątej minucie doliczonego czasu starcia swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kamil Radulj z Resovii. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom GKS-u Katowice, a w drugiej cztery. Zawodnicy gospodarzy dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. 16 listopada drużyna Resovii będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Stal Stalowa Wola. Natomiast 17 listopada Znicz Pruszków będzie gościć zespół GKS-u Katowice.