Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Znicza w drugiej minucie spotkania, gdy Paweł Moskwik strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Znicza. W 46. minucie sędzia przyznał kartkę Pawłowi Moskwikowi z Znicza. W 52. minucie Mateusz Stryjewski zastąpił Krzysztofa Kołodzieja. W 53. minucie arbiter pokazał kartkę Adrianowi Rybakowi, piłkarzowi gości. Dopiero w drugiej połowie Bartosz Boniecki wywołał eksplozję radości wśród kibiców TKP Elana, zdobywając bramkę w 56. minucie pojedynku. W 60. minucie kartkę dostał Mariusz Kryszak, zawodnik TKP Elana. Po godzinie gry w drużynie Znicza doszło do zmiany. Marcin Rackiewicz wszedł za Pawła Tarnowskiego. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę TKP Elana przyniosły efekt bramkowy. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Kołodziej. Między 67. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy TKP Elana: Dominik Sokół, Damian Zagorski, na ich miejsce weszli: Filip Kozłowski, Patryk Urbański. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Karola Noiszewskiego, Arkadiusza Pyrki zajęli: Michał Suchanek, Krystian Tabara. Między 70. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom TKP Elana i jedną drużynie przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Sędzia pokazał cztery żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Znicza przyznał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 10 listopada drużyna TKP Elana będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie WKS Gryf Wejherowo. Tego samego dnia Widzew Łódź zagra z drużyną Znicza na jej terenie.