Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół WKS-u Gryf znajduje się na dole tabeli zajmując 17. pozycję, za to drużyna Stal Rrzeszów zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stal Rrzeszów w siódmej minucie spotkania, gdy Piotr Głowacki zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Piotrowi Głowackiemu z drużyny gospodarzy. Była to 20. minuta starcia. Jedenastka WKS-u Gryf wyrównała wynik meczu. W 21. minucie na listę strzelców wpisał się Szymon Nowicki. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół WKS-u Gryf przyniosły efekt bramkowy. W 45. minucie wynik ustalił Maksymilian Hebel. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Stal Rrzeszów: Błażejowi Cyfertowi w 55. i Błażejowi Szczepankowi w 60. minucie. W 64. minucie Damian Michalik został zmieniony przez Dariusza Jareckiego. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Kamil Kankowski z WKS-u Gryf. Między 66. a 77. minutą, boisko opuścili zawodnicy Stal Rrzeszów: Artur Pląskowski, Adrian Ligienza, Błażej Szczepanek, na ich miejsce weszli: Grzegorz Goncerz, Lukasz Mozler, Patryk Plewka. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Szymona Nowickiego, Marcina Burkhardta zajęli: Paweł Czychowski, Oskar Sikorski. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast drużyna WKS-u Gryf w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. 12 października zespół WKS-u Gryf będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie KS Legionovia. Tego samego dnia MKS Bytovia będzie przeciwnikiem drużyny Stal Rrzeszów w meczu, który odbędzie się w Bytowie.