Od pierwszych minut zespół Lecha Poznań II (”Kolejorz II”) zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny GKS-u Katowice (”GieKSa”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 63. minucie Dawid Rogalski zastąpił Marcina Urynowicza. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter wyrzucił z boiska Kacpra Michalskiego z GKS-u Katowice. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników GKS-u Katowice w 75. minucie spotkania, gdy Arkadiusz Woźniak strzelił pierwszego gola. W 77. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Bartoszowi Bartkowiakowi z zespołu gości. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół ”Gieksy”, zdobywając kolejną bramkę. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Marcin Urynowicz. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kacpra Tabisia z GKS-u Katowice, a w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania Jakuba Karbownika z drużyny przeciwnej. W 82. minucie Jakub Pawlicki został zmieniony przez Kacpra Janiaka, a za Tymoteusza Klupsa wszedł na boisko Jakub Karbownik, co miało wzmocnić drużynę ”Kolejorza II”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Szymona Kiebzaka na Patryka Grychtolika. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna GKS-u Katowice będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Górnik Polkowice. Natomiast 6 października Stal Stalowa Wola zagra z zespołem ”Kolejorza II” na jego terenie.