Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olimpii Elbląg w pierwszej minucie spotkania, gdy Michał Kuczałek zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Jakubowi Moderowi z ”Kolejorza II”. Była to 33. minuta starcia. W 43. minucie Oleksiy Pytulyak został zastąpiony przez Oskara Ryka. Jedenastka Lecha Poznań II ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Oskar Ryk. Między 53. a 60. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom ”Kolejorza II” i jedną drużynie przeciwnej. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w jedenastce Lecha Poznań II doszło do zmiany. Filip Nawrocki wszedł za Tomasza Dejewskiego. W 64. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Michał Kuczałek z Olimpii Elbląg. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 78. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Oskarowi Rykowi i Jakubowi Pawlickiemu. Niedługo później Damain Szuprytowski wywołał eksplozję radości wśród kibiców Olimpii Elbląg, strzelając kolejnego gola w 82. minucie meczu. W doliczonej trzeciej minucie starcia arbiter wręczył kartki Kamilowi Wengerowi z Olimpii Elbląg i Mateuszowi Skrzypczakowi z drużyny gości. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 4-0. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Olimpii Elbląg, natomiast zawodnikom gości przyznał pięć. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Olimpii Elbląg zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Górnik Polkowice. Tego samego dnia Górnik Łęczna będzie gościć jedenastkę Lecha Poznań II.