Już po porażce z Zagłębiem w Lubinie (1-2) kibice Wisły w niewybredny sposób dali do zrozumienia, co myślą o kolejnym przegranym spotkaniu. Wisła ostatni mecz wygrała półtora miesiąca temu i zbliżała się do strefy spadkowej. Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica 3-0 i "wesołych świąt" Przed potyczką z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza trybuny poszły krok dalej i zawodników wychodzących na murawę przywitały transparenty: "Tylko pieniądze są dla was priorytetem, byliście drużyną, jesteście kabaretem", "Gra z gwiazdą na piersi dla wielu marzenie, oglądać was dzisiaj to zwykłe cierpienie", "Spójrzcie w tabelę piłkarzyki, nie jest wam wstyd za wasze wyniki". W trakcie meczu, mimo prowadzenia, zawodnicy też mogli usłyszeć kilka niezbyt przyjemnych przyśpiewek. Co prawda nie były wulgarne, ale dosadnie podsumowywały całą jesień w wykonaniu zawodników. Za to pod koniec spotkania, gdy Wisła prowadziła już 3-0, na stadionie słychać było głośne: "wesołych świąt". Wisła Kraków. Piłkarze nie podeszli podziękować Świąteczny klimat nie do końca jednak udzielił się zawodnikom. Wcześniej, niemal po każdym, nawet przegranym meczu, podchodzili pod sektor C, gdzie zasiadają najgłośniejsi fani, i dziękowali im za doping. Po meczu z beniaminkiem podziękowania zaczęli jednak od przeciwległej strony stadionu i nie podeszli pod sektor, z którym zawsze świętują wygrane.Na pomeczowej konferencji prasowej za wsparcie kibicom przez całą rundę podziękował za to trener Adrian Gul'a. Po wygranej z Termalicą Wisła awansowała na 13. miejsce w tabeli (wyprzedzić może ją jeszcze Zagłębie Lubin, które gra w Łęcznej z Górnikiem). W 19 spotkaniach krakowianie uzbierali 21 punktów. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz PJ