Mecz był zacięty, obie drużyny potrzebują punktów, bo ostatnio nie zdobywają ich za dużo. Zagłębie ostatni raz wygrało w lidze grudniu, a Odra - w październiku! W pierwszej połowie zarówno Zagłębie jak i Odra stworzyły kilka okazji, ale były nieskuteczne. Zaraz po przerwie szczęście uśmiechnęło się do gości. Ładnym technicznym strzałem w róg popisał się Konrad Nowak, były piłkarz Rozwoju Katowice i Górnika Zabrze. Piłkę podawał mu Arkadiusz Piech, były napastnik Ruchu, piłka po strzale odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Nowak zawsze uznawany był za bardzo zdolnego piłkarz, którego rozwój opóźniły kontuzje. Kilka lat temu edną z operacji opłacił mu dawny kolega z Rozwoju - Arkadiusz Milik. Gospodarze rzucili się do ataków i zaraz potem mogli wyrównać, ale jakimś cudem piłka minęła bramkę. Odra podeszła do sprawy na zimno i pół godziny przed końcem całkiem wybiła z rytmu gospodarzy, ale gola zdobył inny piłkarz z ekstraklasową przeszłością - Szymon Drewniak. Sprytnie zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego i tym sposobem Zagłębie poniosło czternastą porażkę w tym sezonie. Walka o utrzymanie w Sosnowcu może być nerwowa. Paweł Czado Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole 0-2 (0-0) Bramki: 0-1 Nowak (51.), 0-2 Drewniak (60.) Zagłębie: Stępniowski - Turzyniecki, Duriska, Radkowski, Gojny - Misak (86. Szwed), Ambrosiewicz, Karbowy (46. Seedorf), Joao Oliveira Ż (46. Masłowski), Pawłowski (66. Małecki) - Sobczak Ż Odra: Kuchta - Tabiś, Kamiński Ż, Wypych Ż, Winiarczyk - Trojak, Niziołek (86. Czapliński), Drewniak, Nowak (76. Janus), Żak (15. Mikinić Ż) - Piech