Krakowianie w Lubinie zagrali bez Petara Brleka (jest na testach medycznych w Genoa CFC) i kontuzjowanych Arkadiusza Głowackiego oraz Frana Veleza. - Ale nie było widać ich nieobecności. Ci, którzy wyszli, zagrali dobrze. To był ciężki mecz, walczyliśmy, ale tym razem się nie udało - zaznacza Ramírez. Dziennikarz Eurosportu spytał szkoleniowca, czy Carlitos w ataku nie był osamotniony. - Ale on zawsze gra dobrze na każdej pozycji. Trzeba jednak pamiętać, że za nami ciężki tydzień. W czwartek musieliśmy zmienić wyjściową jedenastkę i ustawienie - podkreślał Ramirez. W Wiśle zadebiutował Vullnet Basha i spisał się całkiem obiecująco. - Jestem bardzo zadowolony z jego występu, choć nie był planowany. Muszę jednak dostosowywać zawodników do sytuacji, która jest w naszym zespole. Llonch, Halilović, czy Basha mają zastąpić Mączyńskiego i Brleka - podkreślał trener Wisły. PJ