Wiosną Odra w bardzo dobrym stylu awansowała do II ligi. Tutaj też spisuje się świetnie. Po 19 kolejkach drużyna prowadzona przez trenera Jana Furlepę zajmuje premiowane awansem trzecie miejsce z 39 pkt. na koncie. Do lidera Rakowa beniaminek z Opola traci ledwie dwa punkty, z kolei nad czwartą w tabeli Puszczą Niepołomice ma aż osiem punktów przewagi. Szkoleniowcy i działacze Odry dmuchają jednak na zimne i już przed świętami wzmacniają zespół na potęgę. Kilka dni temu, półtoraroczny kontrakt z mającym wielkie aspiracje klubem podpisał Wodecki. Ten były skrzydłowy Górnika Zabrze, Odry Wodzisław czy Podbeskidzia, 105 występów w Ekstraklasie, jesienią występował w Legionovii. Teraz ma pomóc opolanom. Kontrakt ze śląskim klubem podpisał też wyróżniający się pomocnik drugoligowego Rozwoju Mateusz Wrzesień, jesienią zdobył pięć bramek dla katowiczan. Tym byłym zawodnikiem Zagłębia Sosnowiec swego czasu interesowała się Jagiellonia. Z Odrą podpisał 2,5 letnią umowę. To nie koniec wzmocnień ofensywy klubu z Opola. Teraz ma jeszcze dojść doświadczony Emil Drozdowicz. 30-letni napastnik dalej ma wprawdzie ważny kontrakt z Wisłą, ale wszystko wskazuje na to, że zimą opuści płocki klub. Jesienią wystąpił w sześciu ligowych meczach, ale łącznie na boisku spędził ledwie... 42 minuty. Wszystko wskazuje na to, że wiosną będzie się starał o zdobywanie bramek dla Odry Opole, która ostatni raz na zapleczu Ekstraklasy występowała w sezonie 2008/09. Klub z Opola rozegrał w sumie po 22 sezony na boiskach Ekstraklasy i o szczebel niżej. Michał Zichlarz