"Na pewno nie jest jedynym odpowiedzialnym za to, co się teraz w Ruchu dzieje. Jako kibic twierdzę, że ta decyzja jest pochopna i że trener powinien dostać jeszcze jedna szansę" - stwierdza Grzyb w komentarzu dla telewizji TVN. "Zwłaszcza, że teraz są dwa tygodnie przerwy na reprezentację i mógłby spokojnie popracować. Ja bym go na obecną chwilę nie zwolnił" - ocenia. Jan Kocian nie jest już trenerem Ruchu Chorzów. W poniedziałek Słowak porozumiał się z działaczami Niebieskich w sprawie rozwiązania umowy. 56-letni słowacki szkoleniowiec we wrześniu 2013 roku przejął Ruch po Jacku Zielińskim. Kocian wywalczył awans do europejskich pucharów. W bieżącym sezonie Ruch odpadł w kwalifikacjach Ligi Europejskiej, jednak pokazał się z dobrej strony, minimalnie ulegając Metalistowi Charków. Niestety w lidze idzie chorzowianom kiepsko, wygrali tylko jeden z 11 meczów i są tuż nad strefą spadkową.