Starcie z ekipą prowadzoną przez Dietera Heckinga będzie nie lada gratką dla kibiców Wisły, którzy w ostatnim czasie mogą oglądać swych ulubieńców jedynie na tle krajowych rywali. Trener wiślaków - Franciszek Smuda już zaciera ręce w oczekiwaniu na spotkanie z "Wilkami". - Oczywiście Wolfsburg przyjedzie do nas bez dwóch-trzech piłkarzy, którzy będą na zgrupowaniach swych reprezentacji, ale i tak będzie to niesamowicie wymagający rywal, a poprzez konfrontacje z takimi można robić postępy - tłumaczy Franz. Do spotkania Wisła - VfL Wolfsburg dojdzie w sobotę 12 października. Dzięki niemu krakowianie będą mogli zachować rytm meczowy. Ogólnie terminarz "Białej Gwiazdy" jest ciekawy. Już za tydzień derby z Cracovią, trzy dni później starcie z Lechią u siebie, 28 września wyjazd na mecz z Ruchem, a w niedzielę 6 października batalią z Legią przy Reymonta. Autor: MiBi