Lotto Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! - Myślę, że warto powiedzieć, że Pogoń przyjechała w bardzo młodym składzie. Grali bardzo ofensywnie, ambitnie, ale w drugiej połowie miała inne założenia - stwierdził "Głowa" zapytany o to, dlaczego "Biała Gwiazda" zwolniła tempo po przerwie. Arkadiusz Głowacki dodał, że zespół będzie walczył o kolejne punkty w dwóch ostatnich meczach i zrobi wszystko, aby zająć piąte miejsce na zakończenie sezonu. - Mają potencjał, ale to dopiero początek. Wszystko zależy od nich - ocenił młodych zawodników, którzy pojawili się w sobotę na boisku w barwach Wisły. Kapitan "Białej Gwiazdy" zażartował, że w trakcie spotkania liczył sobie, ilu zawodników mogłoby być jego synami. W drugiej połowie na murawie występowało pięciu piłkarzy, którzy przyszli na świat po debiucie 38-letniego Głowackiego w Ekstraklasie. Z Krakowa Michał Białoński