W środę piłkarze Wisły Płock wrócili z tygodniowego zgrupowania w Siedlcach. Trener Radosław Sobolewski miał przez ten czas do dyspozycji 32 zawodników: 4 bramkarzy, 11 obrońców, 13 pomocników i 4 napastników. Z drużyną trenował, między innymi Rafał Wolski, który przyszedł do Płocka w marcu 2020 roku, ale jeszcze nie reprezentował drużyny w żadnym meczu. Nie pojechał do Siedlec kontuzjowany Wojciech Szumilas. Zdaniem Łady, obóz został dobrze przepracowany. "Pozytywnie oceniamy pobyt w Siedlcach, mimo że warunki pogodowe nas nie rozpieszczały. Bywało nawet tak, że sztab szkoleniowy musiał modyfikować plany treningowe na daną jednostkę bezpośrednio przed wyjściem na boisko, bo mrozy sięgały czasem nawet ponad 20 kresek na minusie" - przypomniał rzecznik prasowy. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Mimo trudnych warunków pogodowych, obyło się bez kontuzji. W rozegranych dwóch spotkaniach kontrolnych, trener Sobolewski miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy pojechali do Siedlec. Podczas zgrupowania piłkarze rozegrali i wygrali dwa spotkania kontrolne, z Wigrami Suwałki (2:0) i z Motorem Lublin (2:1). Mecze były dłuższe niż zazwyczaj, drużyny grały trzy tercje, pierwszą 45-minutową i dwie po 30 min. Ale to nie koniec sprawdzianów w zimowym okresie przygotowawczym. "W piątek czeka nas jeszcze mecz z Lechią w Gdańsku. Będzie to w zasadzie zwieńczenie zimowej przerwy w rozgrywkach. Przez kolejne dni drużyna przygotowywać się będzie na własnych obiektach, by w piątek 29 stycznia wznowić rozgrywki PKO Ekstraklasy meczem wyjazdowym z Zagłębiem Lubin" - zdradza kolejne plany drużyny Łada. Wisła Płock po 14 kolejkach tego sezonu zajmuje 11. miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 16 pkt. Drużyna zainauguruje rozgrywki 2021 roku w piątek 29 stycznia o godz. 18.00 meczem z Zagłębiem w Lubinie.