Środkowy pomocnik w zeszłej rundzie występował w Dinamie Tbilisi, lecz od stycznia pozostaje wolnym zawodnikiem. Mimo młodego wieku jest już dość doświadczonym zawodnikiem. Był podstawowym graczem zespołu ze stolicy Gruzji, występując w 19 spotkaniach rundy jesiennej. Ogółem dla Dinama rozegrał ponad 80 spotkań, zdobywając trzy bramki. Ma za sobą też debiut w narodowej kadrze, wcześniej regularnie występował w młodzieżowych reprezentacjach.O prawdopodobnym transferze poinformował "Przegląd Sportowy", który cytował wypowiedź prezesa Wisły, Jacka Kruszewskiego. Przyznał on, że obie strony osiągnęły już wstępne porozumienie, a trenerzy czekają, by zobaczyć Parunaszwilego w treningach. Gruzin byłby trzecim zawodnikiem spoza Unii Europejskiej w szeregach beniaminka Ekstraklasy. W drużynie "Nafciarzy" występuje już jego rodak Giorgi Merebaszwili oraz Białorusin Siergiej Kriwiec. Przypomnijmy, że według obecnych przepisów PZPN w jednej drużynie może występować maksymalnie dwóch zawodników spoza UE. Transfer Parunaszwilego byłby kontynuacją "mody" na Gruzinów w Ekstraklasie. Tylko zimą byłby on trzecim po Mate Cincadze (Pogoń Szczecin) i Luce Zarandii (Arka Gdynia) piłkarzem, który przybył do nas z tego kraju. Dodatkowo w listopadzie Górnik Łęczna wzmocnił Nika Dzalamidze, latem zaś do Legii trafił Waleri Kazaiszwili, a do Płocka wspomniany wcześniej Merebaszwili. Zakontraktowanie pomocnika, który z powodzeniem może grać zarówno na "szóstce" jak i "ósemce", byłoby zabezpieczeniem się nie tylko na ten, ale i przyszły sezon. Z końcem obecnego kończy się kontrakt kapitana Wisły Maksymiliana Rogalskiego, a także wypożyczenie Dominika Furmana z francuskiej Tuluzy. Do pełni zdrowia nie powrócił też zakontraktowany latem Ivica Vrdoljak, który nie rozegrał ani jednego spotkania w barwach Wisły Płock i klub ma zamiar rozwiązać kontrakt z 33-letnim Chorwatem. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz