Prezes Wisły Jacek Kruszewski złożył niedawno wizytę w ośrodku Escoli w warszawskim Tarchominie. Był pod wrażeniem zbudowanej w krótkim czasie bazy szkoleniowej. - Zapoznałem się z tym jak powstawała i rozwijała się akademia. To imponujące. Dla nas to bardzo cenna nauka - powiedział Interii prezes płockiego klubu. Szefowie Wisły spotykali się już nie po raz pierwszy z przedstawicielami Escoli. Planują kolejne rozmowy. Wszystko zmierza do nawiązania współpracy przez oba podmioty. Kruszewski przyznaje, że w Płocku szkolenie młodzieży, szczególnie starszych roczników odbiega poziomem od standardów prezentowanych w Escoli. - Nasze Stowarzyszenie Sportu Młodzieżowego radzi sobie dobrze w młodszych kategoriach, ale mielibyśmy problemy ze znalezieniem piłkarzy gotowych do gry w drużynie Ekstraklasy Wisły. Escola ma bardzo dobrych juniorów, z których moglibyśmy skorzystać. Zależy nam na tym także z tego powodu, że od przyszłego sezonu wchodzi przepis o obowiązku wystawiania młodzieżowca - przyznaje Jacek Kruszewski. Działająca od ponad sześciu lat szkółka Barcelony jest dziś jedną z najlepszych akademii piłkarskich w Polsce. Na Mazowszu jej drużyny prowadzą w swoich ligach w większości kategorii wiekowych. Szkółka może pochwalić się już spektakularnymi transferami. Do Chelsea odszedł bramkarz Marcin Bułka, który latem grał w sparingach pierwszej drużyny londyńczyków. W Nicei występuje wychowany w Escoli pomocnik Balthazar Pierret. Ostatnio zaczął treningi z pierwszą drużyną. Jesienią ubiegłego roku bramkarz z Escoli Żan Luk Leban był już na testach w Barcelonie, Tottenhamie, Manchesterze United i Liverpoolu. W bazie akademii w Tarchominie trenują obecnie bardzo utalentowani reprezentanci młodzieżowych reprezentacji Litwy. - Mamy rozwinięte wczesne etapy szkolenia. Brakowało nam w tej piramidzie zespołu, który by grał w Ekstraklasie. Nie stać nas na to, żeby przejąć taki klub. Jesteśmy skazani na współpracę. Legia ma silną akademię, dba o jej rozwój. Polonia ma obecnie swoje problemy i działają tam niezależnie dwa podmioty szkolące młodzież, Wisła jest dla nas naturalnym partnerem. Płock leży blisko Warszawy, to zaledwie 100 km. Akademia Wisły dopiero zaczyna się profesjonalizować. Jesteśmy zgodni co do celów i dotychczasowe rozmowy są bardzo obiecujące - zapewnia dyrektor FCB Escola Varsovia Wiesław Wilczyński. Zwiastunem współpracy była obecność na testach latem ubiegłego roku dwóch zawodników ze szkółki Barcelony - Tomasza Andrzejewskiego i Patryka Cieślaka. Obaj trenowali i zagrali w sparingach pod okiem - prowadzącego wtedy Wisłę - obecnego trenera reprezentacji Jerzego Brzęczka. Jeszcze lepszym znakiem dla możliwej kooperacji jest też kariera Marcina Bułki, chłopaka z Wyszogrodu, który urodził się w Płocku, ale piłkarsko ukształtował w Escoli Barcelona. Olgierd Kwiatkowski