Zapraszamy na relację na żywo z meczu Wisła - Lech Relacja z meczu dla urządzeń mobilnych - Najważniejsi są kibice. To, że teraz się mobilizują i czują wagę tego meczu, to jest coś wspaniałego, co świadczy o sile tego klubu. A my gramy dla nich i tak będzie także tym razem - mówił na konferencji prasowej Ramirez, cytowany na stronie klubu. Na mecz z Lechem sprzedano już ponad 25 tysięcy biletów, a Wisła nie przegrała u siebie we wszystkich rozgrywkach od czterech miesięcy. Ostatnia porażka to 2-4 z... Lechem w Pucharze Polski 30 listopada. - To będą bardzo trudne zawody. Musimy być skoncentrowani w każdej sekundzie, w każdej akcji. Goście mają indywidualności, które uprawniają ich do walki o mistrzostwo Polski. Moim zdaniem to jedna z lepszych ekip w lidze. Musimy więc rozegrać perfekcyjną partię - powiedział Ramirez. Lech wiosną jeszcze nie przegrał żadnego meczu, tracąc zaledwie jedną bramkę. - Nie tylko defensywa wypada ostatnio świetnie, ale także ofensywa. To naprawdę zespół kompletny. Ogólnie w Lechu jest wiele indywidualności - podkreślił trener Wisły. Kogo w ekipie "Kolejorza" trener Wisły obawia się najbardziej? - Z mojej perspektywy to trener poznaniaków (Nenad Bjelica - red.) jest kluczowy. Jest to osoba, która odcisnęła piętno na stylu tej ekipy. Zresztą matematyka mówi sama za siebie. Liczby mówią wszystko - zaznaczył. Po przerwie reprezentacyjnej w zespole Wisły nie ma kłopotów zdrowotnych. - Na szczęście wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji. To ten czas, kiedy trener ma problemy, jakie chce mieć. Mam już jednak plan na ten mecz, ale nie chcę go zdradzać, żeby nie ułatwiać zadania rywalowi. Mogę natomiast powiedzieć, że zawsze chcę oglądać dobrą drużynę z piłką i jeszcze lepszą bez niej. Uważam, że kluczem będzie sprawne przechodzenie z obrony do ataku i z powrotem - powiedział Ramirez. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz