- Ze Manuel może grać obu skrzydłach i jako napastnik. Jest wychowankiem SC Braga, czyli jednej z najlepszych szkółek piłkarskich w Portugalii. Wypożyczyliśmy go do końca sezonu, z opcją wykupu. Witamy Cię w klubie i życzymy wszystkiego dobrego - przywitał nowego zawodnika Manuel Junco, dyrektor sportowy Wisły. Później do głosu doszedł Portugalczyk. Ze Manuel mówił o: Sobie: - Jestem zadowolony, że mogę być w tak wielkim klubie. Aklimatyzacja przebiega dobrze. Jestem gotowy do pracy, będę chciał pomóc drużynie. To duża zmiana, bo to mój pierwszy zagraniczny klub. Jestem pozytywnie zaskoczony tym jak funkcjonuje klubu. Aklimatyzacji: - Miałem okazję trenować z zespołem. Jest dużo Hiszpanów i na początek z nimi złapałem kontakt. Adaptacja przebiega bardzo dobrze. Pozycji, na które może grać: - W Portugalii występowałem jako środkowy napastnik, ale ostatnio grałem na skrzydle, więc mogę zagrać na wszystkich pozycjach w ataku. Grę opieram na technice. Teraz najważniejsze dla mnie, by zrozumieć, co się ode mnie wymaga. O tym, czemu nie został w Vitorii Setubal: - Mogłem tam kontynuować karierę, ale chciałem spróbować czegoś nowego. Pojawiła się opcja Wisły, która walczy o wielkie cele. Oglądałem dwa ostatnie mecze Wisły i wydaje mi się, że jest to dobrze zorganizowany zespół. O polskiej lidze nie wiem zbyt wiele, znam mniej więcej najważniejsze drużyn grające w Ekstraklasie i to, że po 30. kolejkach liga dzieli się na pół. Przygotowaniu: - W jestem innej fazie niż moi koledzy, ale nie przestałem trenować. Teraz muszę pracować, by dołączyć do reszty zawodników, którzy są już w rytmie meczowym. Wszystkie sprawy formalne są już załatwione, więc jeżeli trener będzie na mnie liczyć, to na derby jestem gotowy. Piotr Jawor