Jak podkreślił trener "Białej Gwiazdy" Artur Skowronek, obóz miał charakter regeneracyjny. Pracowano przede wszystkim nad taktyką, stałymi fragmentami gry, ale też nad szybkością. W czwartek piłkarze mieli luźniejszy dzień, a zajęcia miały na celu integrację zespołu. Był czas na wycieczkę rowerową, strzelanie z łuku, a także zabawę w "piłkarskiego golfa". Z kolei w piątek świętowano 38. urodziny trenera Skowronka. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" miał do dyspozycji 31 piłkarzy, w tym: Alona Turgemana, Davida Niepsuja i Krzysztofa Drzazgę, którzy wyleczyli już kontuzje. Jedynym zmartwieniem sztabu szkoleniowego jest uraz pomocnika Vullneta Bashy. - Nie jest to nic poważnego. W jednej z gierek doszło do sytuacji, że ucierpiał jego staw skokowy i pojawił się obrzęk. Trzeba poczekać, aż zniknie. Wtedy Vullnet będzie mógł wrócić do treningów z zespołem - wyjaśnił Skowronek. Z kolei pomocnik Wisły Kamil Wojtkowski podkreślił, że w Arłamowie były bardzo dobre warunki do treningów. - Boiska i cała infrastruktura sportowa są tutaj na bardzo wysokim poziomie, przez co mieliśmy możliwość treningu w fajnych warunkach. Myślę, że odpowiednio wykorzystaliśmy ten czas i do startu ligi będziemy bardzo dobrze przygotowani - powiedział cytowany przez oficjalny serwis internetowy krakowskiego klubu.