"Piłka nożna to widowisko, które tworzymy razem z Wami. Jesteśmy najlepsi w Polsce! Dlatego mamy dla Was specjalne wyzwanie!" - mówi Głowacki. Co kryją te tajemnicze słowa? O co chodzi kapitanowi Białej Gwiazdy? "Każdy z nas był dumny z tego, że podczas meczu z Legią Warszawa przy Reymonta 22 zasiadł komplet widzów, 32 500 gardeł dopingujących krakowską Wisłę! Dziś rzucamy Wam wyzwanie: jeśli na dwóch meczach, z Koroną Kielce oraz Śląskiem Wrocław łącznie, będzie nas wspierała taka sama liczba kibiców, przy czym na każdym meczu nie będzie Was mniej niż 15 000, to...!" "... ostatni mecz przed przerwą świąteczną, z Pogonią Szczecin, będziecie mogli zobaczyć za symboliczną złotówkę. To będzie nasz prezent pod choinkę dla tych, którzy wsparli nas w tych meczach. Resztę kosztów pokryjemy my! Liczymy na Was tak samo, jak Wy na nas, nie zawiedźcie nas! Razem tworzymy historię!" - wyjaśnia z wielkim zaangażowaniem istotę wyzwania prezes Białej Gwiazdy: Jacek Bednarz. Przyjmujecie wyzwanie? Wisła ma nadzieję, że skoro udało się 6 października 2013 roku na stadionie im. Henryka Reymana przy R22 przyciągnąć komplet kibiców na mecz z Legią, to powinno udać się i teraz."Każdy mecz Wisły Kraków z Waszą pomocą może być szlagierem kolejki, świętem piłki nożnej. Niech wielkie sportowe widowiska będą wspólnym celem zawodników Białej Gwiazdy, jej Kibiców i szkoleniowców!" - apeluje klub na swej stronie internetowej.