Wisła Kraków wykłada fortunę za reprezentanta Polski. Niemcy gotowi do walki o talent
Po zakończeniu sezonu Wisła Kraków zaczęła się masowo rozstawać z piłkarzami. Drużynę opuściło aż dziewięciu graczy, a "Biała Gwiazda" rozpoczęła już zapełnianie szatni nowymi zawodnikami. W poniedziałek gruchnęła wiadomość, że Wisła stara się o młodzieżowego reprezentanta Polski i złożyła już nawet oficjalną ofertę. Czeka ją jednak poważny bój. Propozycje za wielki talent złożyły również FC Magdeburg i Aalborg. W grę wchodzi zawrotna jak na realia polskiej piłki suma.
Wisła Kraków niezwłocznie po pełnej rozczarowań końcówce sezonu niezwłocznie rozstała się z Albertem Rude, a na jego miejsce zatrudniony został Kazimierz Moskal. Już od pierwszych dni urzędowania nowego trenera można było odczuć, że "Biała Gwiazda" obiera nowy kierunek. Wszystko wskazuje na to, że to koniec "hiszpańskiej Wisły".
Klub rozpoczął "wietrzenie szatni" w wyniku czego rozstało się z nim dziewięciu graczy, z czego aż czterech Hiszpanów. Nie zapomina jednak także o wzmocnieniach przed sezonem, który ma wreszcie być tym przełomowym w kontekście powrotu do Ekstraklasy. Szeregi Wisły zasilili Olivier Sukiennicki i Rafał Mikulec, ale to dopiero początek ruchów na rynku transferowym.
Wisła Kraków stara się o polski talent. Jest gotowa na ogromny wydatek
Redakcja "WP Sportowe Fakty" poinformowała, że na celowniku Wisły Kraków znalazł się dobrze rokujący młodzieżowy reprezentant Polski i zawodnik Kotwicy Kołobrzeg - Cezary Polak. "Biała Gwiazda" musi jednak liczyć się z tym, że 21-latka będzie musiała stoczyć prawdziwą batalię. Trafił on także na listę życzeń klubów z Niemiec i Danii.
W ostatnim czasie Kotwica otrzymała oficjalne oferty transferowe za Polaka od FC Magdeburga i Aalborga. Obie jednak stanowczo odrzuciła. W klubie zdają sobie sprawę, w jak błyskawicznym tempie rośnie wartość lewego obrońcy. Propozycje na poziomie około 300 tysięcy euro nie przekonały jednak przedstawicieli drużyny z zachodniopomorskiego.
Wisła Kraków mocno liczy, że uda jej się przekonać Kotwicę do sprzedaży Polaka. Będzie musiała jednak zaoferować za niego prawdziwą fortunę, jak na realia polskiej piłki. Umowa 21-latka ważna jest tylko do końca czerwca 2025 roku, zatem jest to na dobrą sprawę ostatni dzwonek, żeby zarobić na nim duże pieniądze.
Cezary Koźmiński zdradził, że oferta ze strony "Białej Gwiazdy" została już złożona i czeka obecnie na rozpatrzenie. Nie poznaliśmy jednak jej szczegółów. Jeśli operacja dojdzie do skutku, będzie można mówić o prawdziwym hicie trasnsferowym w Fortuna 1 Lidze.
