Wedle informacji "Rz", prokuratura postawiła jednemu z najbogatszych Polaków, Bogusławowi C., zarzut przywłaszczenia środków publicznych o wartości ponad 67 mln zł. Jego współpracownicy - Witold G. i Leszek C. - usłyszeli zarzuty przywłaszczenia 19,5 mln zł przez Tele-Fonikę, której byli menedżerami. Zarzuty usłyszało także czworo urzędników Izby Skarbowej w Krakowie: Piotr J., Marek P., Wojciech Z. oraz Helena H., którzy podejmowali decyzje podatkowe dotyczące Bogusława C. oraz Tele-Foniki. Zarzuty dotyczą rozliczeń Bogusława C. oraz Tele-Foniki z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Śledztwo zaczęło się w 2008 r. . Prokurator nie zauważył, że administracyjne przed PFRON prawomocnie zakończyły się korzystnie dla TELE-FONIKI i p. Bogusława C. [w oryginale pełne nazwisko - red.] i najwyraźniej prokurator nie zna ich wyników lub ich nie rozumie" - twierdzi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" rzecznik spółki Aleksy Pachwicewicz. Na liście 100 najbogatszych Polaków wg. tygodnika "Wprost" Bogusław C. zajmuje 26. miejsce, a jego majątek jest szacowany na 1,040 miliarda złotych. Bogusław C. jest właścicielem Wisły Kraków od 1997 roku. Dzięki jego pomocy klub sięgnął po największe triumfy w historii, w tym aż ośmiokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Więcej informacji w "Rzeczpospolitej".