Zapraszamy na relację na żywo z meczu Wisła Kraków - Wisła Płock! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych Szkoleniowiec kreślił cele zespołu, mówił o drodze jaką przebyła drużyna, a także o środowych derbach Krakowa. Oto co jeszcze Hiszpan miał do powiedzenia przed niedzielną potyczką: O Wiśle Płock: - Mamy świadomość, że przed nami dwa ważne mecze [kolejny z Cracovią]. Szczególnie ważna jest jednak potyczka z Wisłą Płock, bo ma nas podnieść na duchu po porażce z Górnikiem Zabrze. Wisła P. to drużyna, która sporo ryzykuje. Jest to jeden z zespołów, które grają zmienny futbol. Nie możemy ich lekceważyć, bo są groźnym rywalem. O absencji Arkadiusza Głowackiego: - Marcin Wasilewski został sprowadzony w sytuacji, gdyby były kartki czy kontuzje i wydaje się, że właśnie to jego zobaczymy na boisku. Ma za sobą 15 treningów, więc teraz potrzeba mu rytmu meczowego. Jego doświadczenie i profesjonalizm nam pomoże, powinien wspomóc drużynę w tej sytuacji. Jestem zadowolony, że go pozyskaliśmy. O wnioskach z porażki z Górnikiem Zabrze (2-3): - Na pewno to ciężka sytuacja, gdy drużyna szybko traci dwa gole i zawodnika [czerwoną kartkę otrzymał Arkadiusz Głowacki], ale jestem zadowolony z postawy mojego zespołu, bo udało nam się zdobyć gola, choć spotkanie przegraliśmy. W ciągu roku zdarzają się różne mecze, a ten ułożył się tak, a nie inaczej. Jednak ufam mojej drużynie i jestem z niej zadowolony. O celach: - Najbliższe trzy spotkanie mają na nie wpływ. Na dziś jesteśmy drużyną, która liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Za nami porażka z Górnikiem, ale generalnie jestem zadowolony z postawy zespołu. Walczymy, chcemy wygrywać, ale pamiętajmy też, że przed sezonem mieliśmy więcej problemów. Naszym celem na pewno będzie miejsce w europejskich pucharach, bo na razie dzielą nas od tego tylko dwa punkty. O możliwościach Wisły: - Zawsze można być lepszym i coś poprawić i mam nadzieję, że na wiosnę będę miał pełną kadrę. Gdy obejmowałem zespół, miał siedem porażek z rzędu i nie wyglądało to kolorowo, ale teraz chcemy piąć się w tabeli. Należy też pamiętać, że klub sprzedał dwóch ważnych zawodników, a mimo to jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, czyli wśród najlepszych. Skoncentrujmy się na tym co tu i teraz, a nie na przyszłości. Stąpajmy twardo po ziemi, ja zawsze widzę szklankę do połowy pełną, a nie pustą. O Polu Llonchu: W poprzednim tygodniu miał jakiś problem, ale jest już gotowy na 100 procent do gry. Z Wisłą Płock będzie do naszej dyspozycji. O Semirze Stiliciu: - Ne żałuję, że odszedł od nas do Wisły Płock, ale życzę mu jak najlepiej... Każdy zawodnik chce grać, a jeśli nie ma takiej możliwości, to dąży do zmiany. Z jego odejścia skorzystał jednak Kamil Wojtkowski i właśnie na naszych zawodnikach powinniśmy się skupić. O Patryku Małeckim: - Przeszedł zabieg chirurgiczny. Pracuje na treningach i jeszcze trochę czasu potrzebuje, ale przydałby się nam na boisku. On jednak bazuje na szybkości, więc musi być gotowy w 100 proc. Mam nadzieję, że w tych trzech meczach jeszcze nam pomoże, ale nie ma co za bardzo się spieszyć. O zagrożonych pauzą za kartki przed derbami: - Maciej Sadlok i Paul Llonch mają na koncie po trzy żółte kartki, ale jakoś specjalnie nie będę ich uczulał, by uważali. Dla nas każdy mecz jest ważny, a najbliższy najważniejszy. Ewentualnej zmianie bramkarza: - Możemy się cieszyć, że mamy trzech bardzo dobrych bramkarzy, bo jest z kogo wybierać. To zawodnicy, którzy grają trochę inaczej. Problem był wcześniej, a teraz mamy problem bogactwa. Jesteśmy w komfortowej sytuacji. Pytał i notował Piotr Jawor Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy