Kończy się rekordowo krótka, bo trwająca niespełna miesiąc, przerwa w rozrywkach. W tym czasie w kadrze Wisły zaszły spore zmiany. Z drużyną pożegnali się m.in. Paweł Brożek, Hebert, Vukan Savicević, Marcin Wasilewski, czy Kamil Wojtkowski, a zastąpili ich Fatos Beciraj, Adi Mehremić, Stefan Savić, czy Yaw Yeboah. - Jestem zadowolony z tego, jak pracuje zarząd oraz dział skautingu na to, by w Wiśle znaleźli się bardzo dobrzy piłkarze - podkreśla trener Skowronek. Szkoleniowiec na razie z dystansem podchodzi do ocen pozyskanych graczy, ale w jego głosie słychać optymizm. - Na ocenę jest za wcześniej. Wszystko musi zaczekać do ligi, bo ona wiele rzeczy weryfikuje. Wzmocnienia idą jednak w bardzo dobrą stronę, podnosimy jakość drużyny. Liczę, że już na początku sezonu bardzo dobrze wystartujemy - mówi Skowronek. Sen z powiek kibicom Wisły ciągle jednak spędza sprawa Aleksandra Buksy.