Był to ostatni, a zarazem najważniejszy sparing Wisły w Turcji. W środę 13-krotni mistrzowie Polski wracają do Krakowa.Hiszpański trener Kiko Ramirez po tym teście ma zdecydować, czy Wisłę wzmocni chorwacki lewy obrońca Mateja Szpiczić. Wisła Kraków zaczęła znakomicie, bo od kilku szybkich akcji i ciekawych kombinacji. Pierwszego gola strzelili jednak Rumuni. Z rzutu wolnego celnie przymierzył Gabriel Tamasz, a zaskoczony Łukasz Załuska mógł się chyba lepiej zachować, bo płaski strzał powędrował przy jego bliższym słupku. Odpowiedź krakowian była szybka. Prawą stroną przedarł się Zdenek Ondraszek, przełożył piłkę na lewą nogę i płaskim strzałem pokonał bramkarza wicelidera ligi rumuńskiej. W 34. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Ondraszka, ale piłkarze "Białej Gwiazdy" ostro protestowali. Arbiter po chwili odwołał decyzję, mimo że rzut karny był ewidentny. W 38. minucie już nie miał wątpliwości. W pole karne Wisły wpadł Denis Alibec, a nie upilnował go Arkadiusz Głowacki. Rumun mocnym strzałem pokonał Załuskę i było 1-2. Po zmianie stron Alibec podwyższył na 3-1. Dostał świetne prostopadłe podanie z głębi pola, a kryjący go Ivan Gonzalez nie był zbyt agresywny i zdecydowany, a Rumun z łatwością trafił do siatki.W drugiej połowie na boisku pojawili się m.in. Paweł Brożek i Semir Stilić, ale gra nie wyglądała lepiej. Bośniakowi brakuje ogrania, a gołym okiem widać, że szybkościowo odstaje od kolegów. Techniki jednak nie zapomniał... Kilka jego zagrań było po prostu wyśmienitych. W 72. minucie Wisła zdobyła kontaktową bramkę. Akcję zainicjował Brożek, zgrał na lewą stronę, a bezpośrednim strzałem bramkarza Steauy zaskoczył Denis Popović, który tego dnia rozgrywał dobre spotkanie.Minutę przed końcem wyrównał Brożek! Strzelał na raty, bo najpierw jego uderzenie głową obronił bramkarz, ale przy dobitce był bez szans. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego próbował Stilić, ale jego strzał na rzut rożny odbił bramkarz. Po kolejnym stałym fragmencie gry na 4-3 strzelił Patryk Małecki, który zakręcił obrońcami Steauy i dał krakowianom zwycięstwo! Wisła Kraków - Steaua Bukareszt 4-3 (1-2) Gole: 0-1 Gabriel Tamasz (18. min.), 1-1 Zdenek Ondraszek (24.), 1-2 Denis Alibec (38.), 1-3 Alibec (53.), 2-3 Denis Popović (72.), 3-3 Paweł Brożek (89.), 4-3 Patryk Małecki (90. + 3.) Wisła: Załuska - Cywka, Głowacki (46. Uryga), Gonzalez, Szpiczić, Mączyński, Popović, Boguski (81. Bartosz), Małecki, Ondraszek (46. Stilić), Zachara (59. Brożek). Steaua: Nita - Balasa, Moke, Tamas (72. Simioni), Momczilović - Pintilii (64. Lucian Filip), Muniru (79. Rick) - Jakolisz (46. Enache), Alibec, De Amorim (72. Tanase) - Gnohere (30. Achim). Gol dla Steauy na 0-1: Gol dla Wisły na 1-1: Gol dla Steauy na 1-2: Gol dla Steauy na 1-3: Gol dla Wisły na 3-2: Gol dla Wisły na 3-3: Gol dla Wisły na 4-3: