Obóz "Białej Gwiazdy" jasno opowiadał się za zawieszeniem rozgrywek, a największym echem odbiło się oświadczenie Jakuba Błaszczykowskiego. "W moim najgłębszym przekonaniu najlepszą obecnie decyzją byłoby zawieszenie rozgrywek na okres kilku tygodni, tak aby dać sobie czas na wypracowanie docelowej decyzji, przemyślanej i zgodnej z decyzjami władz państwowych i UEFA, które mają zapaść w najbliższym czasie" - napisał Błaszczykowski, a jego stanowisko opublikowaliśmy TUTAJ. Podobne zdanie miał Jarosław Królewski, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Wisły: Mimo tych apeli trener Artur Skowronek normalnie przygotowywał drużynę do sobotniego spotkania z Piastem. W piątek miał też korespondencyjnie odpowiedzieć na pytanie dziennikarzy, ale po decyzji Ekstraklasy, zamiast oceniać rywala, ocenił decyzję o odwołaniu wszystkich marcowych spotkań. - Uważam, że władze polskiej piłki bardzo rozsądnie podeszły do sytuacji - zaznacza Skowronek. Według szkoleniowca Wisły, rozgrywanie na siłę najbliższej kolejki nie miałoby większego sensu, więc lepszym rozwiązaniem było jej odwołanie. - Wszyscy dzięki temu "kupiliśmy" czas potrzebny do podjęcia kolejnych istotnych decyzji, a co najważniejsze w ten sposób chronimy zdrowie swoje i najbliższych - podkreśla Skowronek. Ekstraklasa zapewnia, że ustalenie daty wznowienia rozgrywek nastąpi w przyszłym tygodniu po zapoznaniu się z decyzjami UEFA. Spółka nie planuje jednak wznowienia rozgrywek do końca marca. Piotr Jawor