James Igbekeme swoją przygodę z futbolem rozpoczął od występów w barwach portugalskiego Ribeirao. W kolejnych latach próbował swoich sił jeszcze w lidze hiszpańskiej i amerykańskiej, a w 2023 roku trafił na wypożyczenie do Wisły Kraków. Polski zespół był pod wrażeniem występów nigeryjskiego piłkarza do tego stopnia, że w sierpniu 2024 roku podpisano kontrakt. Ten wygaśnie wraz z końcem sezonu 2024/2025, chyba, że wcześniej klub zdecyduje się wydłużyć współpracę. Absolutne szaleństwo w Pucharze Polski. Siedem goli, dreszczowiec w Szczecinie James Igbekeme trafił do szpitala. Wisła Kraków przekazała ważne informacje W czwartkowe południe "Biała Gwiazda" przekazała kibicom niepokojące wiadomości. Jak poinformowano w oficjalnym oświadczeniu, James Igbekeme nagle trafił do szpitala po tym, jak zaczął skarżyć się na ból w klatce piersiowej. "Pomocnik niezwłocznie poddany został badaniom, które wykluczyły ostre niedokrwienie mięśnia sercowego. Zawodnik pozostanie na kilka dni w szpitalu w celu dalszej diagnostyki. Sztab medyczny klubu jest w kontakcie z lekarzem prowadzącym. James, czekamy na Ciebie!" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej krakowskiego klubu. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, co dokładnie dolega piłkarzowi Wisły Kraków. Trudno też przewidzieć, kiedy Igbekeme opuści szpital i wznowi treningi. Piłkarze "Białej Gwiazdy" jednak z pewnością odczują brak Nigeryjczyka na boisku podczas nadchodzących spotkań. 29-latek jest bowiem bardzo wszechstronnym zawodnikiem, który doskonale odnajduje się na wielu pozycjach. "Ciężko pracuję, lubię wkładać wysiłek w to, co robię i zawsze chętnie pomagam drużynie" - wyjawił niegdyś w rozmowie z mediami. Ukarzą piłkarza po skandalicznej oprawie kibiców? Stanął po stronie Polaków, teraz może ponieść konsekwencje