Przepychanki związane z derbami Krakowa trwają. Wisła nie przystała na warunki Cracovii, która uzależniła wpuszczenie kibiców "Białej Gwiazdy" od wpłacenia przez rywali depozytu na wypadek zniszczenia sektora gości. Na dodatek "Pasy" oferowały Wiśle mniej biletów, niż jest to wymagane uchwałą Polskiego Związki Piłki Nożnej. Wobec negatywnej odpowiedzi Wisły, Cracovia skorzystała z prawa, które mówi, że w określonych przypadkach gospodarze nie muszą wpuszczać kibiców gości. W efekcie na 199. Wielkie Derby Krakowa kibice "Białej Gwiazdy" nie wejdą. Swój pogląd na tę sprawę wyraził Piotr Obidziński. Prezes Wisły odniósł się do ostatniego wyjazdowego meczu "Białej Gwiazdy" z Zagłębiem Lubin. Pochwalił postawę dolnośląskiego klubu, który przekazał fanom z Krakowa więcej biletów, niż wymagane pięć procent pojemności stadionu. Prezes Wisły zaznaczył też, że klub z Reymonta w taki sam sposób odniesie się do kibiców Legii Warszawa. "Biała Gwiazda", na prośbę rywali, udostępni im siedem procent miejsc. MPZobacz wyniki, terminarz i tabelę Ekstraklasy