- Piast to bardzo dobra drużyna. Grają z kontry, w ofensywie zmieniają pozycje. Często grają 4-4-2. To groźny zespół, ale musimy zrobić wszystko, by zdobyć 3 punkty - podkreśla Hyballa. W okresie przygotowawczym jego zespół rozegrał cztery sparingi - dwa wygrał i dwa zremisował. Szkoleniowiec zapowiadał, że w tym czasie jego drużyna będzie pracowała głównie nad pressingiem. - I to się udało, choć nie tylko to trenowaliśmy, ale także grę w ofensywie i defensywie. Cała drużyna wykonała dobrą pracę i muszę ich za to pochwalić - zaznacza Hyballa. W niedzielę szkoleniowiec na pewno nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Vullneta Bashy, Nikoli Kuveljicia, Davida Niepsuja, Dawida Abramowicz, Konrada Gruszkowskiego i Kacpra Dudy. Gotowi do gry są za to dwaj pozyskani zawodnicy: Souleymane Kone i Żan Medvedev. - Będą w kadrze na spotkanie z Piastem, ale okaże się, czy wystąpią. Każdy musi walczyć o miejsce w składzie. Inne transfery? Cały czas nad nimi pracujemy, ale ja jestem trenerem i to nie moje zadanie, by mówić o transferach. To działka zarządu - ucina Hyballa. Na koniec szkoleniowiec został zapytany o Tima Halla, który rozwiązał z Wisłą umowę po zaledwie 12 dniach. - Wszyscy w Wiśle się starają i wszyscy mamy ze sobą dobre relacje. A Tim Hall już mnie nie interesuje. To zamknięty rozdział - kończy szkoleniowiec Wisły. PJ