Po co? Taka zdobycz pozwoliłaby zająć miejsce, które daje utrzymanie w Ekstraklasie. Teoretycznie wywalczenie jednego punktu w co drugim meczu nie jest trudnym zadaniem, ale w praktyce może okazać się nie do osiągnięcia. Wszystko dlatego, że jeśli zaległości wobec piłkarzy nie zostaną uregulowane, wówczas rozwiążą oni umowy. Nieoficjalnie mówi się, że cierpliwość skończyła się już Vullnetowi Bashy, Kamilowi Wojtkowskiemu, Jakubowi Bartkowskiemu, Dawidowi Kortowi, a wcześniej klub ponaglił Jesus Imaz. Złożenie wniosków o rozwiązanie umowy przez innych zawodników jest jednak tylko kwestią czasu. Wówczas krakowianie musieliby dograć sezon głównie juniorami, choć np. Paweł Brożek już zadeklarował, że jest w stanie zrobić wiele, by pomóc Wiśle. - Nawet nie dopuszczam do siebie myśli o degradacji, ale gdyby faktycznie do tego doszło, przedłużyłbym karierę o rok i wciąż grałbym w Wiśle. W IV lidze na pewno bym dał radę - mówił w "Przeglądzie Sportowym". Odkąd w sezonie 2013/2014 wprowadzono rozgrywki składające się z 37 kolejek, utrzymanie dawało zdobycie kolejno: 33 punktów (zdegradowany Widzew Łódź zdobył 32), 39 (Zawisza Bydgoszcz miał 38), 36 (Górnik Zabrze skończył z 35), 38 (Górnik Łęczna uzbierał 37) i 37 (Bruk-Bet Termalica Nieciecza miała 36). Wisła obecnie ma 29 punktów, czyli - biorąc po uwagę poprzednie sezony - utrzymanie gwarantowałoby jej zdobycie ok. 10 punktów. Sportowa strona to jednak mniejszy problem, bo zdecydowanie większym jest otrzymanie licencji na grę w Ekstraklasie. Te przyznawane są w marcu i jeśli do tego czasu w klubie znajdą inwestora, wówczas utrzymanie będzie priorytetem. Może wydarzyć się jednak również katastrofalny scenariusz, czyli np. brak pieniędzy nawet na wynajęcie stadionu na najbliższe spotkania. - Wiem, co czują piłkarze i wiem jak trudny jest to okres, ale zespół pokazał, że potrafi sobie poradzić - mówił Maciej Stolarczyk, trener Wisły przed ostatnim meczem z Lechem Poznań, tyle że wówczas jeszcze zawodnicy żyli nadzieją i oczekiwaniami na przelew od nowych inwestorów. Dziś te nadzieje są jednak coraz mniejsze. PJ Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy