Ekstraklasa - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęW 27. kolejce Lotto Ekstraklasy spotkanie Wisły Kraków z Lechem Poznań zapowiada się najciekawiej. Obie drużyny mają znakomitą wiosnę. Wisła jest niepokonana na własnym stadionie, a Lech wygrał wszystkie mecze wyjazdowe w tym roku. Tym razem ktoś nie zdobędzie trzech punktów i passa zostanie przerwana. - Lech miał słabą pierwszą połowę z Górnikiem Łęczna. W drugiej zaprezentował się lepiej, ale był nieskuteczny. Wisła fantastycznie gra u siebie. Zapowiada się niezły mecz i fajna atmosfera, bo kibice pewnie jak zwykle dopiszą. Piłkarze powinni zapewnić dobre widowisko, bo po dwóch tygodniach przerwy prawdopodobnie są wygłodniali - uważa Maciej Murawski, były piłkarz m.in. Lecha Poznań, a obecnie ekspert telewizji Canal Plus. Oba zespoły są prowadzone przez zagranicznych trenerów. Wisłę trenuje Hiszpan Kiko Ramirez, a Lecha Chorwat Nenad Bjelica. W obu drużynach, mimo stosunkowo krótkiej pracy, widać już rękę tych szkoleniowców. - Zastanawiam się, czy obie drużyny nie będą darzyć się zbytnim respektem. Wisła wygrała wszystkie mecze u siebie, a Lech wszystkie na wyjeździe. Tego respektu może być trochę za dużo, bo Wisła pod wodzą nowego trenera gra inaczej, niż do tej pory. Jej futbol jest wyrachowany, nie otwiera się, a cierpliwie szuka szans. Jeśli oba zespoły zagrają w ten sposób, w Krakowie może paść remis - ocenia Murawski. Od lat spotkania między tymi zespołami uważane są za ligowy klasyk. W przeszłości głośno było o przenosinach piłkarzy między obydwoma klubami. - W obu drużynach są nieźli piłkarze. Krakowianie mają graczy z przeszłością w Lechu - to Arkadiusz Głowacki i Semir Stilić. W Poznaniu jest za to Dariusz Dudka, który ma jednak małe szanse na grę - dodaje Murawski. Spotkanie zaplanowane jest na piątek, godz. 20.30. Relacja na żywo w Interii. Organizatorzy spodziewają się kompletu kibiców. Łukasz Szpyrka