Wisła Kraków obecnie ma 30 punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli. 14. jest Wisła Płock (29 punktów), 15. Stal Mielec (27), a na ostatnim, spadkowym miejscu znajduje się Podbeskidzie Bielsko-Biała (24). Czy w tej sytuacji Wiśle Kraków grozi jeszcze spadek? Tak, ale jak wyliczył Paweł Mogielnicki z portalu 90minut.pl, prawdopodobieństwo wynosi... 0,00037%. Z kolei w przypadku Wisły Płock to 0,2%, Stali 18,4%, a Podbeskidzia aż 81,4%. Co zatem musiałoby się stać, by Wisła Kraków zajęła ostatnie miejsce i spadła z ligi (o ile licencję otrzymałaby Stal Mielec)? - Krakowianie musieliby przegrać wszystkie mecze;- Stal Mielec zdobyć co najmniej cztery punkty (w meczach z Legią u siebie i Śląskiem na wyjeździe);- Wisła Płock przegrać z Podbeskidziem dokładnie czterema bramkami i zremisować z Zagłębiem Lubin;- Podbeskidzie wygrać u siebie z Wisłą Płock dokładnie czterema bramkami i wygrać na wyjeździe z Legią. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz! Tylko dokładnie taki układ sprawiłby, że to Wisła Kraków zajęłaby ostatnie miejsce w tabeli. - Ta sytuacja jest dla mnie tak skomplikowana, że tłumaczono mi to trzy razy. Może nie jestem aż nadto inteligentny? - podkreśla Peter Hyballa, trener Wisły Kraków.Jest jednak bardzo prawdopodobne, że krakowianie jeszcze przed meczem z Lechem Poznań będą pewni utrzymania, ponieważ spotkanie Podbeskidzie - Wisła Płock zakończy się trzy godziny wcześniej.- Będziemy więc już znali wynik, ale dla mnie najbardziej istotne jest to, że dawno nie wygraliśmy. Ważne jest, by po prostu zwyciężyć i na tym będziemy się skupiać i się koncentrować - podkreśla Hyballa.Mecz Wisła Kraków - Lech Poznań w sobotę o godz. 20, relacja w Interii. PJ