Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła Kraków – Lech 1-1. Skowronek wyjaśnia, co z Błaszczykowskim. Żuraw: Krok po kroku

- Kuba Błaszczykowski dzisiaj nie zagrał właśnie dlatego, żeby być do dyspozycji w następnej kolejce. Bardzo intensywny czas za nami. Każda drużyna chce nam wyeliminować to ważne ogniwo. Kuba odczuł dwa ostatnie mecze – nie krył po meczu z Lechem trener Wisły Artur Skowronek.

Wisła Kraków. Artur Skowronek: Remis szanujemy, napędzamy się dalej. Wideo/INTERIA.TV

Szkoleniowiec Lecha Dariusz Żuraw nie chce na razie słyszeć o pogoni za Legią. Nie zamierza stawiać drużynie dalekosiężnych celów. W Poznaniu liczy się najbliższy mecz.

Oto wypowiedzi trenerów po meczu Wisła - Lecha:

Artur Skowronek (Wisła): Lech Poznań to bardzo dobra drużyna, potwierdził w tym meczu wysoką dyspozycję. Ta drużyna ma jakość i nieprzypadkowo bardzo wysokie aspiracje. Dlatego tym bardziej szacunek dla naszych piłkarzy za to, że utrzymali tempo tego meczu, intensywność była bardzo wysoka. Wyszarpaliśmy bardzo ważny punkt. Kolejny punkt, który mentalnie buduje ten zespół. Pomimo tego, że cały czas jesteśmy głodni zwycięstw, remis szanujemy i napędzamy się dalej. Szlifujemy swoje mankamenty, żeby lepiej wyglądać z Piastem Gliwice.

- Kuba Błaszczykowski dzisiaj nie zagrał właśnie dlatego, żeby być do dyspozycji w następnej kolejce. Bardzo intensywny czas za nami. Każda drużyna chce nam wyeliminować to ważne ogniwo. Kuba odczuł dwa ostatnie mecze. Nie chcieliśmy niczego ryzykować. Parę dni regeneracji powinno spowodować, że Kuba będzie gotowy na Piasta.  

- Co się stało Tupcie, jeszcze nie wiemy. Ma problem ze stawem kolanowym. Pojedzie na rezonans, to się przekonamy. Lukas Klemenz miał wcześniej dolegliwości, które dzisiaj odczuł grając na prawej obronie. Dlatego zdjęliśmy go, bo nie chcieliśmy niczego ryzykować.

- Oczywiście, że wierzyliśmy, iż po serii 10 porażek z rzędu będziemy w stanie zapoczątkować nową, ośmiu meczów bez porażki. Od początku pracowaliśmy nad mentalnością, a ostatnio solidnie przepracowaliśmy zimę, żeby kontynuować taką serię. 

Dariusz Żuraw (trener Lecha Poznań):

- Nie weszliśmy dobrze w mecz, bo straciliśmy bramkę. Po pierwszych 10 minutach przejęliśmy kontrolę nad meczem. Stwarzaliśmy sytuacje, udało się wykorzystać tylko jedną. Zabrakło, spokoju, wyrachowania w klarownych sytuacjach, dlatego zdobyliśmy tylko jeden punkt. Z pokorą podchodzimy do niego. Wisła była zespołem, który postawił nam wysoko poprzeczkę. Coraz częściej kontrolujemy mecze, nie zawsze udaje nam się je wygrywać, ale zwycięstwa przyjdą z czasem.

- Dlaczego zdjąłem Ramireza? Dani miał straty na początku drugiej połowy. Nie czuł się najlepiej. Chcieliśmy podwyższyć drugą linię, na dodatek Filip Marchwiński dobrze wchodzi w strefę ataku, dobrze uzupełnia kolegów.

- Czy staramy się gonić Legię? Myślimy z meczu na mecz. Dziś najważniejszy był mecz z Wisłą,  w przyszłym  tygodniu skoncentrujemy się na Legii. Chcielibyśmy ją gonić, ale wiemy w jakim miejscu byliśmy niedawno. Ważny jest każdy punkt, każde zwycięstwo. Myślę, że ciężką pracą uda nam się dojść do celu.

MiBi, Kraków

Vullnet Basha w pojedynku z Christianem Gytkjaerem/ Jacek Bednarczyk /PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem