Wisła wystawiła najsilniejszy skład, na jaki ją obecnie stać (dojdzie jeszcze nadrabiający zaległości treningowe Ostoja Stjepanović), a Kubaniowi brakowało czwórki klasowych graczy: Hugo Almeidy, Gheorghe Bucura, Charlesa Kabore i Danilo.W 6. minucie zawodnicy Kubania Krasnodar domagali się karnego po zagraniu ręką Arkadiusza Głowackiego, ale sędzia nie wskazał na jedenasty metr. Minutę później Rosjanie mogli zdobyć bramkę, ale w ostatniej chwili strzał rywali zablokował Głowacki. Zawodnicy Kubania przeważali i swobodnie rozgrywali piłkę. W 13. minucie, po wymianie kilku podań, oddali strzał z 15 metrów. Uderzenie było jednak zbyt lekkie i pewnie wyłapał je Gerard Bieszczad.W 18. minucie Wisła wywalczyła pierwszy rzut rożny. Walkę o górną piłkę wygrali piłkarze Kubania i wyprowadzili błyskawiczną kontrę. Skończyła się ona bramką po dokładnym dośrodkowaniu Iwielina z lewej strony. Strzelca gola - Melgarejo - nie upilnował Dariusz Dudka.W dalszej cześci gry Kubań zakładał wysoki pressing, z którym "Biała Gwiazda" nie mogła sobie poradzić. Po jednej ze strat na własnej połowie, Wiślacy mogli przegrywać już 0-2. Sytuację ofiarnym wyjściem z bramki uratował Bieszczad.Pierwszy groźny strzał piłkarze Franciszka Smudy oddali dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy. Mocne uderzenie zza pola karnego, bramkarz Kubania przeniósł nad poprzeczką.W II połowie również przeważała ekipa z Krasnodaru, ale długo Wisłę bronił przed utratą kolejnych bramek Miśkiewicz.Krakowianie zagapili się przy rzucie wolnym (po mocno naciąganym faulu Żemły na Pogosjanie). Nikt nie blokował piłki, wszyscy czekali, aż sędzia ustawi mur, ten jednak nie pokazał, że gra zostanie wznowiona na gwizdek. W tej sytuacji Pogosjan podał na lewo do Szałajewa, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Miśkiewiczowi.Wisła nie stworzyła żadnej stuprocentowej okazji. W najlepszej, po podaniu Semira Stilicia, Paweł Brożek próbował w polu karnym minąć rywala, ten jednak nie poszedł "na raz" i było po akcji. Zamiast piłki, do siatki Kubania wpadł testowany zawodnik z Sierra Leone Moustapha Bangura, który nie wyhamował w 74. min. Ogólnie jednak Bangura pokazał, że piłką operuje dość dobrze, choć fizycznie daleko mu do dobrej formy.Miśkiewicz wygrał pojedynek m.in. z Ibrahimą Balde.Wisła Kraków - Kubań Krasnodar 0-2 (0-1)0-1 Melgarejo 18' 0-2 Szałajew 85' Wisły: Bieszczad (46. Miśkiewicz) - Burliga, Głowacki, Guzmics, Sadlok - Jankowski (62. Sarki), Dudka (70. Żemło), Stilić (65. Guerrier), Uryga (82. Bangura), Boguski (59. Garguła) - Brożek (70. Stempiński). Kubań: Bielenow (46. Pomazan) - Andriej Jeszczenko (83.0 Władimir Łobkariow), Xandao, Toni Szunjić (46. Armas), Sosnin (46. Bugajow) - Tkaczow (46. Poghosjan), 7. Kulik (64. Szałajew), Tlisow (15. Karetnik), Popow (46. Balde), Ignatjew (46. Chubułow) - 25. Lorenzo Melgarejo (64. Głuszkow).