Trwające od kilkunastu dni zamieszanie właścicielskie w Wiśle Kraków skłoniło organ Polskiego Związku Piłki Nożnej do zajęcia twardego stanowiska. "Ruszyła machina" - napisał rano na Twitterze Łukasz Wachowski, dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN, informując co następuje. "W związku z naruszeniami kryteriów 'A' Podręcznika Licencyjnego, jakich w ostatnich dniach dopuścił się klub Wisła Kraków, jak również niemożliwością ustalenia sytuacji prawno-organizacyjnej klubu, skierowałem do Komisji Licencyjnej PZPN wniosek o wszczęcie postępowania, co skutkować może zawieszeniem licencji". Treść komunikatu Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN "Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zawiesić Wiśle Kraków SA licencję ze względu na niejasną sytuację prawną Klubu oraz w związku z licznymi naruszeniami postanowień Podręcznika Licencyjnego. W pierwszej kolejności wskazać należy, że z Klubu wychodzą sprzeczne i niepokojące informacje. W dniu 22 grudnia 2018 roku Klub na swojej stronie internetowej poinformował, że Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków nie jest już właścicielem piłkarskiej spółki Wisła Kraków SA, jak również, że Zarząd oraz Rada Nadzorcza Klubu złożyły rezygnację. Następnie 2 stycznia 2019 roku Klub poinformował, że unieważniono umowę przejęcia Wisły Kraków SA przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. Z kolei Pan Vanna Ly stoi na stanowisku, że skutecznie nabył akcje Klubu Wisła Kraków SA. W tym miejscu wskazać należy, że o żadnych z powyższych zdarzeń nie została poinformowana Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, zgodnie z obowiązkiem informacyjnym wynikającym z kryterium F.07 oraz z pkt. 4.1.2.7 w przypadku zbycia akcji Wnioskodawcy lub Licencjobiorcy przez ich dotychczasowych akcjonariuszy, co bezsprzecznie stanowi ich naruszenie. Komisja podjęła decyzję o zawieszeniu licencji ze względu na brak kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli Wisły Kraków. Tak naprawdę wszystkie informacje dotyczące klubu czerpiemy tylko z doniesień prasowych, nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z władzami klubu. Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem. Rozumiemy, że wydarzyły się rzeczy formalne, o których my nie zostaliśmy formalnie poinformowani. Nie wiemy tak naprawdę, kto jest licencjobiorcą. To naruszenie zasad zawartych w Podręczniku Licencyjnym, stąd nasza stanowcza reakcja. W trybie natychmiastowym zawieszamy Wiśle Kraków licencję na grę w Ekstraklasie. Czekamy na formalne wyjaśnienia oraz informacje z klubu. Kolejny raz zaprosimy również uprawomocnionych przedstawicieli Wisły na najbliższe posiedzenie plenarne Komisji, aby przedstawili nam obecną sytuację właścicielską i finansową oraz plan działania na najbliższą przyszłość". W klubie piłkarskim z ulicy Reymonta nie ma końca serialu pod roboczym tytułem: "właściciel i prezes klubu pilnie poszukiwany", a dynamika wydarzeń zawstydza najlepsze hollywoodzkie filmy akcji. Dziś pewne jest to, że... nic nie jest oczywiste. TS Wisła Kraków zapewnia, że odzyskało klub od pseudoinwestorów z luksembursko-brytyjskiego konsorcjom, którzy nie dokonali przelewu na ponad 12 mln złotych, ale drugi z biznesmenów (?) Mats Hartling śmieje się im w twarz na łamach "Dziennika Polskiego", twierdząc - ustami swojego wspólnika Adama Pietrowskiego - że unieważnienie umowy jest nielegalne. Nie tylko w Wiśle Kraków SA panuje bezkrólewie, ale także w TS Wisła, gdzie z funkcji prezesa zrezygnowała Marzena Sarapata. Największymi ofiarami gigantycznego zamieszania, będącego jedną z najciemniejszych kart w historii klubu, jest większość piłkarzy, którzy od miesięcy grają bez pensji i byli zwodzeni, że sytuacji lada chwila ulegnie zmianie. Swój komunikat wydała także Ekstraklasa S.A.: "W związku z decyzją Komisji Licencyjnej w sprawie Wisły Kraków, Ekstraklasa informuje, że jakiekolwiek decyzje regulaminowe dotyczące rozgrywek o mistrzostwo Ekstraklasy będą uzależnione od ostatecznej i prawomocnej decyzji organów licencyjnych PZPN. Całość procesu licencyjnego, zgodnie z podziałem kompetencji, znajduje się bowiem wyłącznie w gestii PZPN. Liczymy, że Wisła Kraków podejmie niezwłoczne i transparentne działania przy pełnej współpracy z organami PZPN, które pozwolą wyjaśnić sytuację w najbliższych dniach i 'Biała Gwiazda' będzie mogła kontynuować udział w rozgrywkach w sezonie 2018/2019." - czytamy na oficjalnej stronie Ekstraklasy. Art