- Mecz ten pokazał na czym polega piękno futbolu. To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Jestem z niego bardzo zadowolony - nie ukrywał radości Ramirez. - Spotkanie było twarde, było dużo walki, stąd żółte kartki. Szczęśliwie zawodnicy, którzy pojawili się na murawie odmienili mecz. Nieraz mówiłem, że mam wielką szatnię pod względem potencjału. To się potwierdziło - dodał hiszpański szkoleniowiec Wisły. W dużo gorszym nastroju był po tym spotkaniu Marcin Kaczmarek, trener drużyny z Płocka.- Jesteśmy rozczarowani, bo zrobiliśmy bardzo wiele, aby zdobyć punkty w Krakowie. Zabrakło niewiele. Przegraliśmy na własne życzenie po prostych, indywidualnych błędach przy wyprowadzeniu piłki. Na tym poziomie nie powinny one się zdarzać. Za takie błędy się płaci, rywal wykorzystał to w stu procentach. Był to szalenie ważny mecz w kontekście układu tabeli. Jednak mamy jeszcze cztery spotkania i wszystko się może zdarzyć - nie traci optymizmu Kaczmarek.