Błaszczykowski oficjalnie zakończył przygodę z VfL Wolfsburg 3 stycznia tego roku. Reprezentant Polski rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. 33-letni pomocnik zaangażował się w pomoc pogrążonej w kryzysie Wiśle. Wspólnie z Jarosławem Królewskim i Tomaszem Jażdżyńskim pożyczyli "Białej Gwieździe" cztery miliony złotych na pokrycie najpilniejszych zobowiązań zwłaszcza w stosunku do piłkarzy, którym nie płacono od kilku miesięcy. Pomoc finansowa Błaszczykowskiego jest niezwykle ważna, ale kto wie, czy nie ważniejsze jest to, że reprezentant Polski pomoże Wiśle na boisku. W tym tygodniu pomocnik ma podpisać kontrakt z Wisłą. Problem w tym, że nie dotarły jeszcze niezbędne dokumenty z Niemiec. - Spotykam się z Kubą w sprawie podpisania kontraktu w środę. W czwartek powinniśmy podpisać umowę - powiedział Interii prezes "Białej Gwiazdy" Rafał Wisłocki. Wisła rozegra pierwszy mecz po zimowej przerwie w poniedziałek w Zabrzu, gdzie zmierzy się z miejscowym Górnikiem. Piłkarze Macieja Stolarczyka wiedzą już, że pensji za styczeń nie dostaną w terminie. Zgodnie z umową powinni mieć ją wypłaconą do 10 lutego. Zarząd powiadomił drużynę, że styczniowe wynagrodzenia wpłyną z dwutygodniowym opóźnieniem. Wobec faktu, że do niedawna dług klubu w stosunku do zespołu wynosił pół roku, lekki lutowy poślizg nie będzie stanowił problemu. Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy ZC, MB