- Do spotkania dojdzie w sobotę o godz. 13 w magistracie - powiedziała nam rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek. - Prezydent chce poznać nowych inwestorów, ale przed spotkaniem nie zamierza komentować medialnych doniesień na ich temat - dodała.Przypomnijmy, że prezydent Majchrowski jako pierwszy ogłosił, we wtorek ok. godz. 19:30, że Wisła została sprzedana funduszowi z Kambodży. Wyraził wówczas zadowolenie, że klub nie upadnie.- Za mojej kadencji Cracovia grała w III lidze, podnosiła się z niej krok po kroku. Nie chciałbym, aby do niższej ligi spadła Wisła - powiedział trzy dni temu prezydent Krakowa.Szefowie Alelegi i NCP zamierzają przedstawić prezydentowi Majchrowskiemu plany inwestycji w Krakowie, m.in. wybudowanie dużej akademii piłkarskiej.Na razie w mediach aktywny był tylko Adam Pietrowski, który w nowej Wiśle ma pełnić funkcję dyrektora sportowego. Pietrowski miał zwołać na dzisiaj konferencję prasową. Na razie mu się to nie udało. Nie powiodło mu się też uwiarygodnienie przez rzekomą znajomość z prezesem PZPN-u Zbigniewem Bońkiem.Gdy zapytaliśmy Pietrowskiego o wspólne zdjęcie z Bońkiem, wykonane w Legnicy 25 marca, odparł:- Byliśmy razem na lunchu przy okazji meczu reprezentacji Polski do lat 17, rozmawialiśmy przez chwilę - powiedział Pietrowski.Boniek na Twitterze oświadczył, że nie przypomina sobie znajomości z Pietrowskim. Pietrowski pochwalił się, że jednym z jego lepszych transferów był ten Daniego Quintany z Gimnasticu Tarragona do Jagiellonii. "Jaga" kupiła Hiszpana w styczniu 2013 r. za 12 tys. euro, a sprzedała go w sierpniu 2014 r. do Al-Ahli za 700 tys. euro.- Znam Pietrowskiego, ale nie jest to jakaś bliska znajomość. Rozmawialiśmy dwa razy. Przy okazji transferu Quintany przyjechał do naszego klubu razem z innym menedżerem Dariuszem Stachowiakiem - powiedział wiceprezes PZPN-u i szef Jagiellonii Cezary Kulesza.Pojawiają się doniesienia, że transakcję TS Wisła z funduszami inwestycyjnym z Luksemburga i Wielkiej Brytanii pobłogosławił sam Bogusław Cupiał, czyli były długoletni właściciel "Białej Gwiazdy", architekt jej wielkich sukcesów. Z naszych informacji wynika, że nie są one jednak prawdziwe.Vanna Ly, Mats Hartling i Adam Pietrowski będą dziś, przy okazji meczu Wisła - Lech równie uważnie śledzeni przez kamery jak piłkarze obu ekip na murawie. Na godz. 13 Wisła sprzedała 19700 biletów na to spotkanie. W ostatnich godzinach przed jego rozegraniem powinna sprzedać jeszcze co najmniej dwa tysiące.Nie wszystkie doniesienia na temat Ly i Hartlinga są optymistyczne, jak to o spotkaniu z Majchrowskim. Więcej na ten temat znajdziesz tu! Michał Białoński