Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Pochodzący z Haiti skrzydłowy Wisły Kraków Wilde-Donald Guerrier przygotowuje się obecnie do turnieju o Złoty Puchar CONCACAF i przebywa w swojej ojczyźnie. 26-letni skrzydłowy, którego kontrakt z Wisłą wygasa w lecie 2018 roku, udzielił wywiadu gazecie Le Nouvelliste, w którym ujawnił, że interesują się nim znane europejskie kluby. - Jestem na liście niemieckich klubów: Borussii Dortmund, Bayeru Leverkusen i FC Augsburg. Ten ostatni zespół jest gotowy dać mi duże pieniądze. Interesuje się mną także Benfica Lizbona - powiedział w rozmowie z gazetą Guerrier. Słowa reprezentanta Haiti brzmią mało prawdopodobnie, bo w ubiegłym sezonie nie był nawet jednym z czołowych zawodników Wisły. Rozegrał łącznie 23 ligowe mecze, w których zdobył sześć bramek. Do tego dołożył jeden występ w Pucharze Polski. Czytając jednak słowa Guerriera w Le Nouvelliste, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze wschodzącą gwiazdą futbolu. - Klub wycenia mnie na 2 miliony euro i to od działaczy Wisły zależy, czy odejdę. Moim celem jest gra w Lidze Mistrzów - stwierdził reprezentant Haiti. Zawodnik podzielił się także z dziennikarzem informacjami na temat swojej marki odzieżowej DG77. Cały wywiad zatytułowany jest po prostu: "Wilde-Donald Guerrier - dobry interes".