Forbes przyszedł do Wisły w trakcie ubiegłego sezonu. W Rakowie Częstochowa uznali, że nie ma większych szans na grę, więc po Kostarykanina zgłosili się krakowianie. I to był świetny interes, bo Brown Forbes nie dość, że był najlepszym strzelcem zespołu, to teraz Wisła na nim jeszcze zarobi. Transfer niespełna 30-letniego napastnika jest na ostatniej prostej i jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to wkrótce wszyscy formalności zostaną załatwione i zawodnik przeprowadzi się do Chin. Azjaci będą musieli za niego zapłacić, bo Forbes z Wisłą umowę ma do końca czerwca 2022 r.Krakowianie mają już dla napastnika zastępstwo, bo pozyskali niespełna 28-letniego Jana Klimenta, który ostatnio grał w 1.FC Slovacko. Mimo to klub rozgląda się za jeszcze jednym napastnikiem.Brown Forbes w poprzednim sezonie strzelił dla Wisły siedem bramek w 22 spotkaniach. Piotr Jawor