"Wracamy powoli do normalności" - powiedział trener "Białej Gwiazdy" Artur Skowronek, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu. Zajęcia odbywały się zgodnie z wytycznymi Komisji Medycznej PZPN."Nie możemy korzystać z szatni, pryszniców ani odnowy biologicznej. Na parkingu stanęły namioty, które pozwolą zawodnikom na zmianę garderoby po zajęciach, później udają się oni do samochodów i wracają do domów. Oczywiście trzeba też pamiętać o dystansie społecznym i o dezynfekcji rąk przed i po treningach" - przypomniał Skowronek.Wiślacy według wcześniejszych planów mieli trenować już we wtorek, ale zaszła konieczność wykonania dodatkowych testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 i ostatecznie zajęcia w grupach wznowiono dopiero w czwartek.Przed południem cała drużyna przeszła testy wydolnościowe."Dzięki temu każdy z piłkarzy może przystąpić do zajęć, znając swoje aktualne parametry" - wyjaśnił Skowronek. Pierwsze wspólne zajęcia po prawie dwóch miesiącach przerwy miały charakter ogólnorozwojowy."Drużyna została podzielona na grupy i każdej z nich został podporządkowany jeden ze szkoleniowców, który nadzorował poprawność wykonywanych ćwiczeń. Pojawiło się ogromne zadowolenie i satysfakcja, że możemy wejść na boisko, które jest świetnie przygotowane, poczuć zapach trawy. Widać tę radość po mowie ciała zawodników, bo wracamy powoli do normalności" - podkreślił trener Wisły.W treningu wzięli udział wszyscy zawodnicy, tylko rekonwalescenci David Niepsuj i Krzysztof Drzazga ćwiczyli indywidualnie. Normalnie trenował natomiast Alon Turgeman, który wrócił już do zdrowia, po tym, jak w lutym złamał kość śródstopia.Wisła zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli 16-zespołowej Ekstraklasy, a swój pierwszy mecz po wznowieniu sezonu zagra z Piastem w Gliwicach.Grzegorz Wojtowicz Wyniki i tabela Ekstraklasy