W czwartek "Super Express" poinformował, że Buksą interesuje się Barcelona. Polak miałby zostać sprowadzony do drużyny rezerw i tam się spokojnie rozwijać, aby następnie awansować do pierwszej drużyny. Tomasz Ćwiąkała poinformował, że "Duma Katalonii" nie jest zadowolona, że o jej zainteresowaniu Buksą zrobiło się głośno. Barcelona nie jest bowiem jedyną drużyną, która chciałaby pozyskać 17-latka i zależało jej na zachowaniu dyskrecji. Barcelona wiąże z Buksą ambitne plany. Bardzo dokładnie prześwietliła zawodnika. Według "Super Expressu" dyrektor sportowy "Blaugrany" kontaktował się w jego sprawie z byłym trenerem Wisły Kiko Ramirezem. Co prawda, gdy Hiszpan pracował w Krakowie, Olek był jeszcze w młodzieżowych drużynach. Szkoleniowiec jednak żywo interesuje się tym, co dzieje się w klubie i jest dobrze zorientowany.Decydujący głos przy transferze Buksy może mieć też inny trener, który pracował w Polsce. Były szkoleniowiec Lecha Poznań i Polonii Warszawa Jose Maria Bakero jest obecnie kierownikiem sportowym młodzieżowych drużyn Barcelony. Odpowiadał też m.in. za sprowadzenie Ansu Fatiego. Stolica Katalonii to nie jedyny kierunek, gdzie może trafić Buksa. Włoski serwis "Tuttomercatoweb" poinformował, że młodym napastnikiem "Białej Gwiazdy" zainteresowane jest też pięć włoskich klubów. Są to oba kluby z Mediolanu: Milan i Inter oraz Atalanta Bergamo, AS Roma i Sassuolo. Kontrakt Buksy z Wisłą obowiązuje do końca roku. Jeśli nie uda się go przedłużyć, to najbliższe okienko transferowe będzie ostatnim, w którym "Biała Gwiazda" będzie mogła zarobić na piłkarzu. Krakowski klub chciałby jednak, aby zawodnik pozostał dłużej w stolicy Małopolski, aby jego wartość jeszcze wzrosła. MPZobacz wyniki, tabelę i najlepszych strzelców PKO Ekstraklasy