Wisła - Cracovia 0-0. Hyballa znowu minął się z prawdą?
Do ciekawego zdarzenia doszło po Wielkich Derbach Krakowa. Wygląda na to, że trener Wisły Peter Hyballa znowu minął się z faktami. Tym razem poszło o obronioną „jedenastkę” przez Mateusza Lisa.

Piotr Jawor z Interii zapytał po derbach Hyballę o to, czy sposób wykonywania rzutów karnych przez Sergiu Hancę był analizowany. Oto, co usłyszał w odpowiedzi:
- Jesteśmy opłacani jako trenerzy, opłacany jest też trener bramkarzy. Analizujemy wszystko i tłumaczyliśmy, jak Sergiu Hanca wykonuje rzuty karne. Oczywiście, decyduje też wyczucie bramkarza. Natomiast analizowaliśmy go - zapewnił Hyballa.
Co na to Mateusz Lis?
- Muszę przyznać, że nie analizowaliśmy karnych akurat tego zawodnika. Skupialiśmy się na Alvarezie, bo to on miał wykonywać ewentualnego karnego. Postanowiłem jednak rzucić się w prawo i cieszę się, że nos mnie nie zawiódł - powiedział bramkarz Wisły w rozmowie z Anną Kozińską z TVP Sport.
Wygląda na to, że trener Hyballa znowu minął się z faktami. Zresztą to nie pierwsze jego problemy komunikacyjne. Poprzednio mieliśmy z wyliczaniem treningów, jakie miał opuścić Jakub Błaszczykowski przed meczem z Wartą. Sam trener podał trzy wersje.
Do derbów i wypowiedzi Hyballi wrócimy dzisiaj o godz. 13.30, przy okazji nowego odcinka Jasnej Strony Białej Gwiazdy. Dołączcie do programu LIVEMiBiEkstraklasa - wyniki, terminarz i tabela
