Jak poinformował w środę podczas konferencji prasowej prezes klubu Dariusz Mazur, mecz rozpocznie się 3 września o godz. 19.47, co nawiązuje do roku 1947, kiedy powstał suwalski klub. - Zagramy z jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce, który niedawno walczył z nami w pierwszej lidze, a teraz jest rewelacją ekstraklasy. To jest atrakcyjny rywal na taką uroczystość - powiedział prezes Mazur. Przed meczem odbędzie się piknik dla kibiców z Suwałk. Prezes Mazur zaprasza na niego całe rodziny, będą atrakcje dla dorosłych i dzieci. Podczas 70-lecia zostaną wręczone specjalne wyróżnienia dla kilkudziesięciu osób zasłużonych dla suwalskiego klubu. - Chcemy tak zbudować atmosferę, by przeżyć podczas tego święta piękne chwile piłkarskie. Na razie Wigry są bez punktów w lidze, ale myślę, że do września wyniki będzie ok. To nowy zespół, który musi się zgrać i potrzebujemy trochę czasu - podkreślił trener Wigier Artur Skowronek. Wigry po dwóch porażkach w lidze są bez punktów i zajmują 16. miejsce w tabeli. Zespół po sezonie 2016/2017 opuściło 15 zawodników, zaś 14 przyszło. Dlatego nowy trener Skowronek musi budować drużynę od początku. W ramach obchodów, 1 i 2 września na suwalskim stadionie odbędzie się też Turniej im. Grzegorza Wołągiewicza, nieżyjącego prezesa Wigier. Zagrają w nim 9-latkowie z najlepszych akademii piłkarskich z Polski oraz z zagranicy. Będą młodzi piłkarze m.in. Legii Warszawa, Jagielloni Białystok, Lechii Gdańsk czy Wisły Kraków oraz adepci futbolu z Rosji, Litwy i Białorusi. Klub o nazwie Wigry powstał w 1947 roku. Zespół 30 razy uczestniczył w rozgrywkach 3. ligi piłkarskiej. Drużyna w 2014 roku awansowała do 1. ligi piłkarskiej i gra w niej do tej pory. Najbardziej znanym wychowankiem Wigier jest bramkarz Wojciech Kowalewski, który zagrał 11 razy w reprezentacji Polski. Od pięciu lat Wigry grają na nowoczesnym stadionie, który został zmodernizowany kosztem 22 mln zł. Boisko ma podgrzewaną murawę i nowe oświetlenie o mocy 1200 luksów. Stadion ma 3 tys. miejsc siedzących.